Gra RPG osadzona w unwiersum Star Wars
Zbudowany jakieś 700 lat temu, służy rodzie Organa. To właśnie stąd królowa decyduje o sprawach ważnych dla planety.
Jest tutaj parę brama, które prwoadzą na dziedziniec. Wielo poziomowy budynek posiada wszystkie ważne dla rodziny królewskiej atrakcje. Punkty widokowe, łazienki, sale balowe, balkony, bogatą kuchnię i wiele więcej. Oczywiście pałac mimo że Alderaan jest pokojowy, posiada system obronny składający się na kilka dział wkomponujący się w wygląd zamku.
Senator, a zarazem król planety przyjmuje gości w Wielkiej Sali Spotkań.
Wszelkie imprezy organizowane przez dwór odbywają się we Wielkiej Sali Balowej.
Sala tronowa, to miejsce gdzie królowa zajmuje się swoimi obowiązkami.
Basen to pomieszczenie, gdzie można porozmawiać relaksując się. Poza tym tutaj przyjmowani są przedstawiciele wodnych ras.
Biuro Baila Organy to pokój otoczony jeziorami i ogrodami, gdzie senator pracuje, oraz odpoczywa zarazem.
Offline
Herkay stanął przed bramą. Podszedł do strażnika i powiedział:
- Witam. Chciałbym mówić z Królem Organą, jeśli lecz spotkanie w cztery oczy nie jest możliwe to mam do przekazania informacje o niejakim Kenobim. - stanął składając rece z tyłu i czekając na odpowiedź.
Offline
Uzywam Dyplomacji
- Sprawa ta jest wysokiej wagi, król Organa zna Kenobiego i jestem pewien że chciałby wysłuchać informacji o swoim przyjacielu.- Herkay stał nadal w tej samej pozycji patrząc się na strażnika.
Offline
Używam Dyplomacji
- Ależ nie chcę sprawiać kłopotów. Jedi Ben Kenobi jest prawdopodobnie w kłopotach, zatrzymał nas krążownik... Imperium? Bardzo proszę o zgodę na wejście i poczekanie na króla, jeśli sprawa o której rozmawia jest teraz ważniejsza od tej to nie będę jej przerywał.
Offline
- To spotkanie potrwa cały dzień. Niech pan idzie do domu. - podszedł teraz do niego i szepnął Herkayowi do ucha.[i] - Jeżeli naprawdę jest pan bratem tego Jedi, to niech pan stąd lepiej idzie.
Offline
Herkay porozglądał się. Miał nadzieję że ten Ben mówił prawdę i jest przyjacielem Organy.
- Miałem przybyć tutaj z Benem Kenobim, jednak uderzyliśmy w jeden z krążowników, imperator chyba. Później przyleciał drugi. Nie mogliśmy lecieć dalej moim frachtowcem więc ściągnęli nas promieniem na pokład. Tam dali mi do dyspozycji wahadłowiec. Kenobi powiedział abym leciał a on potrafi ukryć swoja obecność i wróci na Tatooine... Jednak nie wiem czy da radę... Przybyłbym szybciej, lecz byłem w szpitalu...- Podniósł lekko rękę z protezą robiąc kwaśną minę.
Offline
Herkay skinął głową i skierował się z powrotem do szpitala.
--------------------
Herkay podszedł do strażników i stwierdził:
- Witam, jestem Herkay Durslin i miałem zostać umówiony na spotkanie.
Ostatnio edytowany przez Herkay (2008-07-01 11:19:36)
Offline