STAR WARS D20

Gra RPG osadzona w unwiersum Star Wars


#16 2008-03-22 09:48:35

Herkay

Użytkownik

Zarejestrowany: 2008-03-03
Posty: 108
Punktów :   

Re: Kopalnia nr. 6785

"Co to u licha za koleś?" Pomyślał Herkay wracając do komputera. Herkay zaczął wertować wszystkie dane na komputerze w poszukiwaniu informacji o tych Jedi i statkach. W międzyczasie odpowiedział:
- Nie mam pewności, ale chyba nie ma gdzie tych nagrań zgrać...- Po czym spojrzał po bokach komputera w poszukiwaniu dysku przenośnego.

Offline

 

#17 2008-03-22 15:12:40

Bolek

Administrator

4999052
Zarejestrowany: 2008-03-01
Posty: 328
Punktów :   

Re: Kopalnia nr. 6785

Nie zauważył nic takiego, za to w pomieszczeniu leżał korpus droida R5, który mógł zawierać jeszcze swój dysk. Szukając w komputerze Herkay znalazł informację że mistrz Choi i jeden generał, nie wiadomo było jednak który przylecieli z Eriadu.
Ben nie patrzył na niego. Oglądał windę prowadzącą do komory zamrażania. Herkay mógł zapamiętać to i skasować dane.

Offline

 

#18 2008-03-22 19:05:50

Herkay

Użytkownik

Zarejestrowany: 2008-03-03
Posty: 108
Punktów :   

Re: Kopalnia nr. 6785

- Nie ma dysku, za to tamten droid może mieć.- Wstał i podszedł do niego.
- Trudno będzie coś zrobić bez narzędzi. - Stwierdził oglądając droida.

Offline

 

#19 2008-03-22 19:27:34

Bolek

Administrator

4999052
Zarejestrowany: 2008-03-01
Posty: 328
Punktów :   

Re: Kopalnia nr. 6785

Herkay zauważył jednak że ktoś już wcześniej majstrował przy androidzie. Dysk był wysunięty odrobinę z przedniej części robota.

Offline

 

#20 2008-03-23 10:09:54

Herkay

Użytkownik

Zarejestrowany: 2008-03-03
Posty: 108
Punktów :   

Re: Kopalnia nr. 6785

Herkay uśmiechnął się i chwycił dysk próbując lekko go wysunąć nie chcąc go uszkodzić.

Offline

 

#21 2008-03-23 14:47:55

Bolek

Administrator

4999052
Zarejestrowany: 2008-03-01
Posty: 328
Punktów :   

Re: Kopalnia nr. 6785

Ciemność.
Herkay poczuł ogromny ból w ręce. Dopiero po chwili zdał sobie sprawę że leży na ziemi, wokół kałuż ognia. Ben również upadł tam gdzie on. Wyglądało na to że jest nieprzytomny.
Próbując powstać chłopak zauważył jak ćwierć litra krwi wyleciało mu z rękawa. Rękawa. Nie widział swojej dłoni. Podniósł szmatę jaka pozostała z jego koszuli na wysokość łokcia, którego również nie było.
Reszta część ręki leżała obok wraku androida, z którego pozostał rozerwany korpus i jedna noga.
Przemytnik usłyszał dźwięki kroków i głosy zniekształcone przez komunikator.
Straciłeś wszystkie punkty witalności i masz zadany jeden punk ran, który urwał ci prawie całą rękę.

Offline

 

#22 2008-03-23 15:35:35

Herkay

Użytkownik

Zarejestrowany: 2008-03-03
Posty: 108
Punktów :   

Re: Kopalnia nr. 6785

Herkay widząc jak przez mgłę jękną zawijając rękaw aby zatamować krwawienie. Ściskając szmatę wydał okrzyk bólu i przypełzał powoli do Bena. Złapał go za ramię szarpiąc nim.
- En waj... Stawaj... Argh... Wstawaj do cholery...- Gadał co chwilę stękając i znów przycisnął szmatę do pozostałości ręki jęcząc z bólu. Nie ma co, trzeba dbać o siebie. Krzyknął tak głośno jak mógł, nawet jakby jego towarzysz miał zostać rozstrzelany on musi sobie poradzić.
- POMOCY!

Dlaczego to byłem ja? I dlaczego ręka xD

Offline

 

#23 2008-03-23 16:23:56

Bolek

Administrator

4999052
Zarejestrowany: 2008-03-01
Posty: 328
Punktów :   

Re: Kopalnia nr. 6785

Krzyk obudził Bena, który otworzył oczy, rozejrzał się i od razu zapalił miecz świetlny. Podbiegł do drzwi i przywarł do ściany obok nich.
- Idź usiądź w kącie! - rozkazał. Wstrzymał oddech i zobaczył jak dwa klony wchodzą do pomieszczenia. Ich DC-15s miały celowniki laserowe, które od razu namierzyły rannego.
- Gdzie jest twój kolega Jedi?! Mów, a przeżyjesz!

Offline

 

#24 2008-03-23 18:12:20

Herkay

Użytkownik

Zarejestrowany: 2008-03-03
Posty: 108
Punktów :   

Re: Kopalnia nr. 6785

- Uciekł, jak sie obudziłem już go nie było, chciał się dowiedzieć o tych generałach, manipulował mną.- Zaczął nawijać a po krótkiej przerwie gdy nie mógł wytrzymać bólu powiedział:
- Pomóżcie mi z łaski swojej!

Ostatnio edytowany przez Herkay (2008-03-23 18:12:35)

Offline

 

#25 2008-03-23 21:41:40

Bolek

Administrator

4999052
Zarejestrowany: 2008-03-01
Posty: 328
Punktów :   

Re: Kopalnia nr. 6785

- EM-54 zajmij się nim, ja... Co u licha?! - krzyknął zaskoczony klon, a następnie stracił głowę, próbując wyjść z pokoju.[/i]
Drugi szturmowiec stracił prawą rękę i padł na kolana.
- Co tu robicie? - zapytał Jedi.
- Śmierć wrogom Imperium! - krzyknął klon i spróbował uderzyć Bena. Ten czubkiem miecza świetlnego poparzył żołnierza.
- Walczyłem z wami ramię w ramię. Znam wasze wady i zalety. Wiesz że mogę zdobyć te informacje w inny sposób. Daję ci szansę na przeżycie.
Klony nie były bezrozumnymi droidami. Wiedziały kiedy można mówić, a kiedy nie. EM-54 widać należał do tych rozsądnych.
- Darth Vader przysłał nas tutaj. Mieliśmy zastawić na ciebie pułapkę. Komandor Vader wiedział że nie znasz się na komputerach, dlatego rozkazał nam przerobić tego androida na bombę, gdybyś chciał uruchomić komputer.
- A co z generałami którzy tutaj byli? - zapytał Ben podnosząc karabin blasterowy szturmowca.
- Imperator zabrał ciała. Ma je pokazać za dwa dni w holonecie.
- Dlaczego zostawił Choia?
- Ponieważ zginął od ognia blasterowego, a jest zbyt znanym Jedi. Jego ekscelencja chce pokazać że z komandorem nikt nie ma szans.
- To ma sens.
- powiedział Ben i spojrzał na rannego. - Czy odkryłeś skąd ci Jedi przylecieli? - mówiąc to tamował krwawienie najlepiej jak mógł, ale Herkay mógł umrzeć, jeżeli nie dostanie się do zbiornika bacty.

Offline

 

#26 2008-03-24 02:44:08

Herkay

Użytkownik

Zarejestrowany: 2008-03-03
Posty: 108
Punktów :   

Re: Kopalnia nr. 6785

- Ten koleś i jeszcze jakiś z El... eee... Eriadu...- Mruknął.

Offline

 

#27 2008-03-24 08:40:33

Bolek

Administrator

4999052
Zarejestrowany: 2008-03-01
Posty: 328
Punktów :   

Re: Kopalnia nr. 6785

- Z Eriadu? To planeta bardzo silnie popierająca Republikę, to znaczy Imperium. Idziemy Herkay.
Ben wziął chłopaka na plecy, założył mu maskę tlenową i wyszli z pomieszczenia.
- A co ze mną? - zapytał klon
- Niedługo zapewne przyleci tu drugi patrol. Masz apteczkę, przetrwasz do tego czasu.
Herkay nie widział reakcji żołnierza, bo po chwili znaleźli się w ciemnym tunelu, a potem na windzie.
- Odstawię cię na najbliższą planetę, tj. Alderaan. Uleczą cię tam. Znam króla tej planety. Nigdy nic nie przeskrobałeś na Alderaan?

Offline

 

#28 2008-03-24 17:27:15

Herkay

Użytkownik

Zarejestrowany: 2008-03-03
Posty: 108
Punktów :   

Re: Kopalnia nr. 6785

- Na Allderanie? Poza wrzuceniem czterech skrzynek jakiejś brązowej przyprawy do jeziora innego przemytnika chyba nie.- Stwierdził Herkay zastanawiając się czy przypadkiem nie trafi na tego Twi'leka jeszcze raz.
- Znasz tamtejszego króla osobiście? Kim ty do cholery jesteś? Nosisz miecz świetlny, interesujesz się generałami, znasz tamtą planetę, znasz króla, daleko jeszcze tak w ogóle, trochę mnie ta ręka... Hm... Ta pozostałość ręki boli. I jesteś pewien że nie natkniemy się na ten wspomniany drugi patrol? I kto to jest ten Vader?!

Offline

 

#29 2008-03-24 20:53:53

Bolek

Administrator

4999052
Zarejestrowany: 2008-03-01
Posty: 328
Punktów :   

Re: Kopalnia nr. 6785

- Wygląda na to że Vader to prawa ręka Imperatora. Wiem tyle co ty. Jeżeli zamiast gadać ruszymy tyłki, to może nas nie złapią.

Offline

 

#30 2008-03-25 09:38:04

Herkay

Użytkownik

Zarejestrowany: 2008-03-03
Posty: 108
Punktów :   

Re: Kopalnia nr. 6785

- Racja...- Mruknął Herkay i ześlizgnął się z pleców Bena, trzymając się za rękę wyszedł z windy kierując się do swojego frachtowca.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.narutosekai.pun.pl www.cycling-manager.pun.pl www.agh-podyplomowe-zarz.pun.pl www.pyrzyce.pun.pl www.oszustwsieci.pun.pl